No bo kupiłam ten hamak, taki niby że turystyczny, do lasu czy cośtam (bo taki ogrodowy już miałam, genialnie się w tym śpi), acz bynajmniej […]
Tag: wielkopolska
wycieczka: Wczasowo-wypoczynkowo-partyjna
Po sezonie wakacyjnym, w środku tygodnia, po 14 godzinach w dystrybucji… Czyż to nie najlepszy moment, by podelektować się zjawiskiem – znanym i lubianym, ale […]
jazdy doszkalające: Tour de pipidówy
Zostałam instruktorem amatorem. Nareszcie mogę kogoś bezkarnie pouczać i to na jego własne życzenie. „Jej” właściwie. Dorobiłam się „kursantki” w sposób taki, że instagramowa znajoma […]
po drodze: Rogalin
Okoliczności od dłuższego czasu nie sprzyjają mi w weekendowym (czy jakimkolwiek) wycieczkowaniu, więc jak się już trafi odpowiedni i przede wszystkim wolny dzień, to najczęściej […]
wycieczka: Znów do Rudna, ale tym razem na zlot
…taki, wiecie, prawdziwy, z poważnymi motocyklami (ale nie tylko ;) ) I nie, że w przelocie na chwilę, fotki porobić i spadówa – ale żeby […]
wycieczka: Do odległej galaktyki… / Muzeum Gwiezdnych Wojen
Główny zamysł wycieczki miał być, że śladem wiosek o śmiesznych nazwach… Niestety, plan się czasowo skurczył i część z nich trzeba było ominąć, a części […]
wycieczka: Na wesele szlakiem zamków i pałaców #1
Nie byłabym sobą, gdybym podczas zwykłego przejazdu z punktu A do B nie wymyśliła paru przystanków krajoznawczych. No nie poradzę, to silniejsze ode mnie. Inaczej […]
wycieczka: Po Lecha
Urlop ma się ku końcowi, a ja ani razu hondy nie wyciągnęłam. No co zrobić, większa część wolnego wypadła przed wypłatą… Ale w końcu nadszedł […]
wycieczka: W poszukiwaniu OW Wilga
Gdzieś mi wpadły w oko ciekawe zabudowania ośrodka wypoczynkowego w trochę dalszym pobliżu. Ośrodek typowy – lata coś około 70., jezioro, domki – każdy wie jak […]
wycieczka: Zbąszyń
Pamiętny wyjazd, kiedy to wybrałam się na Veteran Cup do Poznania i sprytnie zaplanowałam sobie, że połączę przyjemne z przyjemnym i tego samego dnia skoczę […]
wycieczka 02 – zagraniczna
Ośmielona sukcesem pierwszej wyprawy, ochłonąwszy też nieco z emocji, aczkolwiek nie tracąc entuzjazmu, podczas następnej wycieczki postanowiłam działać metodycznie i sporządziłam Plan (a plany, jak […]