Motocykl, jak wiadomo, służy do wycieczek i zagłuszania myśli. Mam to szczęście, że moje małe słodkie V4 sprawdza się w tym całkiem nieźle. Akurat dobrze […]
Kategoria: vfr
Historia jednej znajomości
Nie chciało mi się wychodzić z domu na motór, ale pogoda kusiła. Fakt, że było trochę w kratkę, więc razem z wahaniami prędkości wiatru i […]
wycieczka: Branná na mokro
Jechałam drogą ekspresową nr 3 na południe zatopiona w rozmyślaniach, że w sumie jeszcze żadna z tegorocznych wycieczek* nie kwalifikuje się do tytułu wyjazdu roku, […]
wycieczka: Triumph Dziewczyn #2
W życiu bym nie przypuszczała, że o jeździe w grupie będę wypowiadać się w superlatywach. Znacie mnie. A jak nie znacie, to idzie się zorientować, […]
wycieczka: Trzy dni w Hořicach
W ogóle nie planowałam Hořic w tym roku. Chęć może i miałam, ale myślałam, że w ów weekend wypadną mi obowiązki we Wrocławiu oraz że […]
wycieczka: Niepałacowo-nieogrodowa
W Rudawach Janowickich byłam parę razy samochodem na pieszym zwiedzaniu, ale motocyklem jakoś skrzętnie omijałam ten rejon. Raz, że jakość tutejszych asfaltów niespecjalnie zachęca; dwa, […]
wycieczka: Ku końcowi
Z odwiedzonych dotychczas destynacji turystycznych, najbardziej na świecie kocham dolnośląskie pogranicze z Czechami – bardziej po tamtej stronie, wiadomo – ale i na Ziemi Kłodzkiej […]
wycieczka: Serwisowa
Często wychodzę z założenia, że nic się nie dzieje bez przyczyny (często jak często… Na pewno wtedy, kiedy akurat wygodnie mi jest tak uważać :p […]
wycieczka: Cukrownicza
Nie mam pojęcia, gdzież ja o tym znowu wyczytałam, ale na pewno była to przypadkowa informacja, że w małej wiosce na Dolnym Śląsku swój początek […]
Festiwal awarii i nieszczęść motocyklowych 2021
Tak zwany sezon zaczęłam w lutym. Pod koniec miesiąca niebiosa zesłały dwa ciepłe dni – i od razu same problemy… Nieszczęście #1: Odpalanie po zimie […]
wycieczka: Korzenna
…w sensie, że sięgająca do korzeni (mojej motocyklowo-turystycznej kariery), a nie jak sklep korzenny (czyli z przyprawami) albo że pieprzna (po śląsku pieprz to „korzyni” […]
wycieczki: Szybkie górskie
Różne ludzie mają nałogi i różne sposoby na marnowanie pieniędzy. Jazda motocyklem bez celu – lub z bardzo luźno zarysowanym kierunkiem – doskonale mieści się […]
wycieczka: Czesko-jesienna
To miał być szybki skok na Pekelné doly. Większość osób, które znam, była tam już po dziesięć razy w roku. Dlatego mnie jakoś specjalnie nie […]
wycieczka: Hamakowa
No bo kupiłam ten hamak, taki niby że turystyczny, do lasu czy cośtam (bo taki ogrodowy już miałam, genialnie się w tym śpi), acz bynajmniej […]
wycieczka: Szybowcowo-sakralna
Niestety nie będzie to opowieść o ponownym bezsilnikowym wzbiciu się w powietrze (poprzednie TU i TU), ale i to kiedyś nastąpi, tylko znajdę, gdzie są […]
wycieczka: Wczasowo-wypoczynkowo-partyjna
Po sezonie wakacyjnym, w środku tygodnia, po 14 godzinach w dystrybucji… Czyż to nie najlepszy moment, by podelektować się zjawiskiem – znanym i lubianym, ale […]
wycieczka: Nad morze, czyli tam i z powrotem
Wszyscy wiedzą, że „takie dziecko: Tradycja, to się ostatnio w Gdańsku narodziło” (cytat). I mi też się takie urodziło (na szczęście tylko takie ;) ). […]
Zastępczy Kustom Konwent
Tradycyjnie w tym terminie byłby MotoClassic, w tym roku ze zlotem Arieli, miałam nadzieję zobaczyć i posłuchać na żywo Square Foura… Ale covid-srowid, wszystko odwołane, […]
wycieczka: Kierunek Ještěd
Uwielbiam Czechy, no nic nie poradzę, mówcie co chcecie. Nie z powodu wiecznie żywej w naszym narodzie czechofilii (mój stan nie jest aż tak zaawansowany, […]
Poznań Motor Show – veni, vidi, nevermore
Poznań zawsze spoko – tak sobie pomyślałam, gdy dumałam, czy się wybrać na „największe targi motoryzacyjne w Polsce”. Motocyklowe we Wrocławiu mnie ominęły – choć miałam […]
po drodze: Rogalin
Okoliczności od dłuższego czasu nie sprzyjają mi w weekendowym (czy jakimkolwiek) wycieczkowaniu, więc jak się już trafi odpowiedni i przede wszystkim wolny dzień, to najczęściej […]