To podobno największa makieta w Polsce. Na bieżąco rozbudowywana i przerabiana – warto zajrzeć raz na jakiś czas. A wszelkie zmiany, nowości, ciekawostki można śledzić na fb.

Dla spragnionych liczb: większość makiety jest w skali 1:22.5. Oglądamy 200 m torów, około 100 budowli i ponad 600 figurek ludzi i zwierząt. Podobno są nawet wrocławskie krasnale, ale mi się żaden nie rzucił w oczy, może za bardzo skupiłam się na wypatrywaniu motocykli ;) Więcej szczegółów technicznych można dowiedzieć się z tego krótkiego filmu.

Po wstępnym rozpoznaniu poczynionym w poprzednim wpisie, w którym obejrzeliśmy Kolejkowo Dolne i fragmenty Dolnego Śląska, możemy przejść do dalszego zwiedzania.

dsc_0892

Pozostałą (sporą) część makiety zajmuje miniaturowy Wrocław. Na parterze mamy tętniące serce miasta – Rynek, obowiązkowo Świebodzki, na uboczu okolice Zaporoskiej (chociaż tu bardziej kwitnie życie blokersko-podwórkowe ;) ). Na głównym placu miasta gwarno i tłoczno, pędzą tramwaje (i niektóre samochody)… Mnogość scenek międzyludzkich zachwyca, ale wszystkich nie zdradzę. Kamieniczki dobrane losowo, ale od razu widać, że wrocławskie (do tej biblioteki nawet kiedyś byłam zapisana ;) ). Na ruchliwym skrzyżowaniu nieszczęście – kraksa, wszystkie służby w pogotowiu. Pod dworcem kolejne zamieszanie, telewizja z samej Warszawy przyjechała :P Więc Wrocław pokazuje co ma najlepszego – na parkingu obok wystawa klasyków ;)

W trakcie oglądania zapada noc. Okna w blokach rozświetlają się po kolei (dzięki czemu widzimy, że w środku też toczy się życie!), podobnie jak latarnie, po chwili całe miasto świeci – wygląda to spektakularnie. Tylko normy obyczajowe powstrzymały mnie przed bieganiem z jednego końca na drugi i śmianiem się w głos :P

Vis-à-vis Wrocławia widzimy jeszcze tyły Kolejkowa Dolnego, a tam… biwakujące motocyklistki :D Płonie ognisko, szumią eee… pociągi, bo co innego ;) Lunapark mimo późnej pory hula w najlepsze, strzelnica czynna, przed nią miniaturowa… kolejka ;) Miniaturowsza, w każdym razie :P

Pora wspiąć się na antresolę. Wydawać by się mogło, że niewiele się tam już zmieści, ale ilość szczególików sprawia, że oglądanie zajmuje drugie tyle, co na dole.

Trafiamy do Kolejkowa Górnego. Nieduża, górska to mieścina, więc i życie toczy się niespiesznie. Sprawunki, powitania, sprzeczki, odpoczynek i praca – to wypełnia czas mieszkańców. Tych nielicznych, którzy nie uczestniczą w weselu, pogrzebie lub nie poszli (jeszcze) na koncert z okazji Dni Kolejkowa. Natomiast ci ceniący sobie brak tłumów wybrali raczej przechadzkę na łono natury, ku pobliskiej, sławnej Górze Prezydentów (III i IV RP ;) ).

Idąc dalej, mijamy kolejową strefę towarową i docieramy do hal remontowych z obrotnicą. Tutaj to wielbiciele małych pociągów mają używanie ;)

A zaraz koło tego jedna z moich ulubionych części makiety – z cepeenem, „świńską” scenką i SUVem :D

dsc_0924

I na koniec kolejny mocny punkt programu – ul. Bogusławskiego, ale trochę inna, jakby ładniejsza, bardziej cywilizowana niż w naturze…? Pomarzyć można ;) Ale sklepy i lokale są takie, jak te realnie zagnieżdżone w nasypie. Życie towarzyskie tu kwitnie, co krok, to coś przyciąga oko. Na dzień dobry biegnę do żółtego escorta mk1 ;) Uwagę zwraca też znany neon PZU. Dopatrzyć się można fajnego sloganu na sklepie z oświetleniem – „Twoje światełko w tunelu” ;) I w ogóle te wszystkie szyldy, murale, napisy, tabliczki… Oko nie nadąża. Po chwili znów zapada zmrok i dopiero zaczyna się przedstawienie! Wnętrza okazują się wypełnione ludźmi, a w oknach i na balkonach nad torami też sporo się dzieje. Popatrzcie sami…

Nastawiałam się na obejrzenie pociągów w fajnej scenerii, a okazało się, że to przebogaty, prawdziwy świat. Tylko mały ;) Jak to podsumować? Krótko – istny raj. Raj dla miłośników makrofotografowania, dla dużych chłopców, którzy nigdy nie dorośli, dla podglądaczy, a przede wszystkim – dla modelarzy-hobbystów i konstruktorów-amatorów. Oraz wszystkich pozostałych, którym się to na bank spodoba, tylko jeszcze o tym nie wiedzą ;)


Dla tych, którzy dotrwali do końca – bonusy ;) 1. Jak powstaje taka makieta. 2. Część Kolejkowa można zwiedzić z perspektywy pociągu lub na google street view. Ale najlepiej i tak osobiście :D


10 thoughts on “pozwiedzane: Kolejkowo #2

  1. Dzieło sztuki :) Niektóre ujęcia naprawdę wyglądają jakby ktoś zatrzymał czas, tak są naturalnie poustawiane i zaaranżowane – oprócz tego masę jest też akcentów humorystycznych oczywiście :) Jak pomyśleć że to jeszcze się rusza, mruga, zmienia z dnia na noc.. Mój wewnętrzny mały chłopiec chce to zobaczyć na żywo :D Z pozdrowieniami :)

  2. cos wspanialego! musze sie tam kiedys wybrac z coreczka, bedzie jej sie niesamowicie podobalo (i mi tez hihi) :)

      1. ja sie predzej wybiore do Gliwic, bo Wroclaw to u mnie zdarza sie raz na zwykle nawet ponad rok, ostatnio udalo sie byc we wroclawiu z okazji tego wyjazdu do Liberca, dzieki czemu udalo sie w koncu odebrac z wroclawia moja plazme Samsunga 42″ kupiona ponad rok temu za 50zl na allegro ktora szczesliwie zgodzil sie przetrzymac u siebie kolega Qropatwa ze Szrociakow :) a przy okazji zakupic za 200zl polski wojskowy agregat pradotworczy PAB2 lat 60tych z przebiegiem jedynie 20mth :)

        1. ps. boj sie :) bo i Ciebie moze sie zdarzyc ze o cos poprosze hehe ;)
          oczywiscie gdyby Tobie bylo cos trzeba z Lublina czy okolic to mozesz smialo pisac (wogole mozemy sie jakism kontaktem wymienic :) ) jakby trzeba bylo jakis samochod motorek czy cos innego obejzec czy cos tam przetrzymac, byle nie za duzego bo na samochod to juz u mnie niebardzo jest miejsce ;p

          1. A propos wojskowych gratów, to trochę bliżej Ciebie (pod Warszawą) jest taki spory demobil TDM Electronics – mają wszystko, od ZIŁów po jakieś drobne pierdółki, a przede wszystkim parę razy w roku duże wyprzedaże. Wprawdzie ogłaszają je przez FB, a Tobie z nim, zdaje się, nie po drodze, więc przynajmniej może Allegro: https://allegro.pl/uzytkownik/TDM_Electronics?order=m&bmatch=baseline-cl-n-ns-uni-1-3-0107
            Hehe, no tak, nigdy nie wiadomo kiedy komu się przyda wysłannik w odległej placówce ;) W Twoich stronach rzeczywiście trafiają się ciekawe ogłoszenia, ale wiem, że kierownik i nabywca naszych pojazdów w życiu się taki kawał nie wybierze po nic – możesz spać spokojnie ;)

            1. znam TDM z ogloszen alledrogo, ale tam dosc drogo maja, moze na wyprzedazach faktycznie taniej, nie wiem, w sumie moze trzeba by tego szajsbuka zalozyc traktujac to jak tablice ogloszen :)
              by sie wlasnie wczoraj przydalo bo na pilnie poszukiwalem poloski do Hondy Concerto ktora sie ulamala w miejscu takiedo odwaznika-tlumika drgan pod ktorym gnilo, no i po kilkudziesieciu telefonach w koncu udalo sie ustalic ze bedzie pasowac od Civica i w koncu udalo sie taka kupic na zlomie w Markuszowie – fajny zlom, polecam, choc niestety nie mozna sobie polazic, a to najfajniejsze na zlomach :) powinna pasowac bo srednice walkow i ilosci zebow sie zgadzaja, jutro bede zakladac to sie okaze :)
              nigdy nie mow nigdy :) ja z rok temu wybralem sie Tikiem do Szczecina zamienic sie na Micre K10 w automacie wystawiona za 690zl ;) czasem czlowieka cos potrafi tak skusic ;)
              PS: u Ciebie jest fajny samochodzik!
              https://sprzedajemy.pl/fiesta-automat-jezdzaca-wroclaw-2-6bea9f-nr58142280

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *