Nie darowałabym sobie nieobecności na tym zlocie. Nie dlatego, że objeżdżam wszystkie okoliczne wydarzenia z zacięciem godnym lepszej sprawy i jakby mi ktoś za to płacił co najmniej. Również nie dlatego, że w Bolesławcu na takiej imprezie jeszcze nie byłam i tamtejszych aut na żywo nie widziałam. Ale ta miejscówka!…
Gdy tylko zobaczyłam w wydarzeniu na fb, gdzie ma się to wszystko odbyć, wpadłam w stan niezdrowej ekscytacji. Nawet nie wiedziałam, że mają tam taki industrial. Jakoś mi się zawsze udawało omijać wylot na Zgorzelec i żyłam w nieświadomości. Dla spragnionych historii – nie będę nic streszczać, inni zrobili to lepiej. Ale fabryka tekstyliów, a potem samolotów wojskowych – brzmi ciekawie, prawda?
Ostatecznie o mało co bym nie dotarła, bo blisko to nie jest, a jeszcze trafiła mi się niezamierzona obsuwa czasowa… Ledwo się wyrobilim na ostatnie pół godziny. W efekcie przyszło mi latać jak z motorkiem w d. pomiędzy tymi pojazdami, które jeszcze stały, z okazjonalnym dobieganiem do tych, które już odjeżdżały. Nie wiem w sumie, jak wypadła (i czy się odbyła) parada po mieście na koniec zlotu, bo wszyscy się jakoś tak nieregularnie powykruszali, jakby plany się zmieniły. Ale pod koniec czerwca kolejne spotkanie, może wtedy uda mi się obejrzeć wszystko na spokojnie.
Z racji niestabilnej pogody, wzięliśmy scorupę – do dalekich podróży liniowiec jak znalazł ;)
Miejsce, zgodnie z oczekiwaniami, robiło niesamowite wrażenie. Najlepsza miejscówka, w jakiej dane mi było się znaleźć! Właścicielowi obiektu i organizatorom stokrotne dzięki!
Architektura przytłaczająca, posępna, wspaniała – a do tego jeszcze na każdym kroku pozakładowe pamiątki. Napisy, tabliczki, nie tylko na ścianach, ale nawet na uczestniczących pojazdach ;)
Eee.. Ale co? Że auta? A tak tak, auta też były ;) I motocykle nawet. Trochę miejscowych, trochę gości z rewizytą, nawet strażacki jelczo-star. A ile mnie jeszcze ominęło?…
Szast-prast, i było po wszystkiemu… Została cisza, spokój i my jako ostatni gapowicze. Teraz nie pozostaje nic innego, tylko czekać do końcówki czerwca i na obiecany film od skydivision.pl.