Po wprowadzeniu w ideę niniejszego bloga i nieco przydługim przedstawieniu pierwszej z mechanicznych bohaterek tych opowieści, wypada zrobić przerwę – na złapanie oddechu, mały poczęstunek, łyk czegoś dla orzeźwienia.
Tymczasem, krótka zapowiedź tego, co nas czeka już za chwilę w programie – Panie i Panowie, oto nasza kolejna bohaterka, powitajmy ją brawami!
Jeśli interesujesz sie starą motoryzacją to zapraszam na mojego początkującego bloga o retro-motoryzacji widzianej okiem kobiety!
http://vintagecargirl.wordpress.com/
O, z chęcią będę śledzić! Dzięki za wizytę :) I witam w klubie retro fieściarzy, u nas już druga z kolei, choć jedynie mk2 – zazdroszczę jedynki :D
A to kto taki? ;)
Jest to hondka, szczegóły niebawem :)